Albania południowa 2014

Wstepd

      Okoliczność otwarcia zabłąkanego egzemplarza Skopsko Swietło Piwo natchnęła mnie do zajęcia się porządkowaniem materiałów z naszego tegorocznego wypadu na Bałkany.

       Na początek zapraszam do obejrzenia zdjęć. Wyposażenie ekipy w cztery (!) różne aparaty nieco zwiększyło prawdopodobieństwo uchwycenia ciekawych ujęć.

________________________________________________________

Dzień 0 i 1. Dojazd do Podgoricy

     Testowanie nowych, biwakowych rozwiązań technicznych (Chorwacja).

Pierwszy biwak na dziko

 Łyżka gigantycznej koparki (Bośnia).

postindustrialne-klimaty-w-bosni

 Małysz 126p miażdży Tintina (Bośnia, okolice Focy)

malysz-w-bosni

 Oryginalna fota na mostku nad Kanionem Pivy :).

Mostek nad Kanionem Pivy

 

Trochę faktów:

Trasa – 1540 km (Warszawa, Kraków, Chyżne, Banska Bystrzyca, Budapeszt, Sarajevo, Foca, Podgorica)

Wyjazd z Chotomowa 25.09 (czwartek) o 17.15. Dojazd do Podgoricy 26.09 (piątek) o 19.30

Nocleg 1: Podgorica – Hostel Nice Place ,

__________________________________________________

Dzień 2. Podgorica – Secret Spot (Park Dajtit)

Wszystko się zużywa, czyli segregacja odpadów w Szkodrze.

Odpady - Szkodra

Przygotowania do Euro. (Droga Kruje-Burrel)

Droga Kruje-Burrel

Na szczęście z krajówki można zjechać na wojewódzką,…

Droga Kruje-Tirana off

….ewentualnie – powiatową.

Droga Kruje - Tirana off      Secret Spot, czyli miejscówka z ukrytym wjazdem.

Secret Spot 2

Trawka równo przygryziona…

Secret Spot 3

…Nic tylko chłonąć.

Secret Spot

 Wjazd dla 4×4, ewentualnie W124

Zjazd na Secret Spot

 

Trochę faktów:

Trasa – 177 km (Podgorica, Szkodra, Kruje, Secret Spot).

Nocleg 2: Secret Spot – Park Dajtit, wys. 546 m n.p.m

__________________________________________________

Dzień 3.

W oddali Jezioro Bovilles typu Solina.

Jezioro Bovilles

 To samo, tylko według lunatyka :).

Jezioro Bovilles 2

 Tak wygląda z bliska.

przed-tama-na-j-bovilles

Żywiec niebezpiecznie szybko wychodzi…

Tirana - Hipermarket

 Po uzupełnieniu zapasów ekipa znów trzyma fason.

Tirana lans

 W Tiranie można wybrać płynnie jeden z kilkunastu pasów ruchu…

Tirana - jezdnia bezpasowa

 Góry Dajtit. Kolejny punkt widokowy na Jeepa i Toyotę.

trawers-gor-dajtit-1

 Widok z okna Toyoty.

Dolina Verri

 Po trzech godzinach wertepów znowu widać osady ludzkie.

Droga Tirana-Elbasan

Po kolejnych dwóch, następne zabudowania. Jest nadzieja!

Droga Tirana -Elbasan 3

18.30 – zachód słońca. Jest woda, jest przestrzeń – mamy 15 min. na rozbicie obozu.

Biwak nad 2 Jeziorkami

 

Trochę faktów:

Trasa – 106 km (Secret Spot, Tirana, Dolina Verri, Dwa Jeziorka)

Nocleg 3: Dwa Jeziorka, wys. 1150 m n.p.m

__________________________________________________

Dzień 4.

 Zielony Pogromca nieustannie i bezlitośnie prze na południe…

Droga Tirana- Elbasan - Pogromca

 Znajomy widok – Dolina Shkumbin. Jednak lepiej wygląda w słońcu.

Dolina Shkumbin

 Smak tegorocznych arbuzów zdecydowanie ograniczył ilość tradycyjnych uczt arbuzowych. Piach i woda :(.

Zakupy

 Wjeżdżamy na Rivierę. Trzeba będzie się umyć.

Droga Vlore-Saranda

 Przełęcz Llogara standardowo w chmurach.

przelecz-llogara

 Dzisiaj nocujemy tam w dole.

widok-z-przeleczy-logara-na-plaze-himare

 Zjazd na plażę dostarcza wiele frajdy kierowcom…

zjazd-na-plaze-gjipe-jeep

… i pilotom 🙂

zjazd-na-plaze-gjipe

 Co prawda nie jest to bałtycki piasek, ale całość daje radę.

plaza-gjipe-wieczor

 Szkoda tylko, że najlepszą miejscówkę okupują Niemcy…

Trochę faktów:

Trasa – 237 km (Dwa jeziorka, Elbasan, Vlore, Llogara, Gjipe)

Nocleg 4: Plaża Gjipe, wys. 2 m n.p.m

__________________________________________________

Dzień 5.

Rano plaża i wąwóz wciąż wzbudzały zachwyt.

Gjipe wyjazd

Postanowiliśmy więc wykorzystać je jako plenery kolejnej sesji zdjęciowej aut.

Gjipe - Jeep

 

Gjipe - Landcruiser

Próbowaliśmy również nieco eksploracji.

Również pieszej!

Porto Palermo i twierdza Ali Pashy. Z tej odległości całość robi wrażenie.

Porto Palermo i twierdza Ali Pashy

Dzień nad morzem wystarczy napieramy więc w góry. Po drodze typowa, prawie zapomniana wioska.

Corraj

Trzeba przyznać, że widok z okien przyjemny.

Dolina Shushice

Ekscytująca jazda i brodzenie dnem strumienia, czyli kolejne kilka gb materiałów.

Dnem strumienia 1

Dotychczasowe temperatury nie pozwoliły przetestować nowego śpiwora na -10 st. C. Musimy wjechać co najmniej na przełęcz…

Dnem strumienia 2

… co oczywiście udaje się :).

 Przyjemnie wyglądające na zdjęciach Jeziorko Nivica i jego brzegi okazały się mało gościnne napieramy więc dalej.

Koniec drogi i urwisko na przełęczy to idealne miejsce na nocleg dla Dirtyriders. Powinno zawiać :).

Czarny Drapieżca upolował coś na ognisko…

Przygotowania do ogniska

Trochę faktów:

Trasa – 75 km (Gjipe, Himare, Corraj, Kuc, Nivica)

Nocleg 5: Przełęcz na krawędzi, wys. 1080 m n.p.m

__________________________________________________

Dzień 6.

 Wyjątkowa, zaskakująco bezwietrzna noc jest idealna na tradycyjne malowanie latarką.

nocne malowanie

 Temat twórczości dosyć przewidywalny.

Nocne malowanie 2

 Poranek na krawędzi. Czilaut, kawa, słońce i my :).

 Kanion Progonat i jego jaskinie strzelnicze.

Kanion Progonat

 Dolina Golem. Unikalny w tej okolicy kawałek płaskiego.

Dolina Golem

 Wbijamy trójkę i ogień ;).

Golem-Gjirocaster

 W naszym kurzu wciąż ten benzynożerny czarny potwór.

Golem-Gjirocaster 2

 Na wschodzie widać już cywilizację. Tam muszą być jakieś stacje!

Golem-Gjirocaster 3

 Do asfaltu i prawo.

 Wędka zarzucona. Teraz trzeba tylko chwilkę poczekać ;).

Gjiro impra

 W pewnych sprawach niewątpliwie rządzimy w Albanii.

mish derri

Trochę faktów:

Trasa – 110 km (Przełęcz na krawędzi, Golem, Gjirocaster, Lazarat, Grecka Dolina)

Nocleg 6: Grecka Dolina – Dębowy Lasek, wys. 736 m n.p.m

__________________________________________________

Dzień 7.

 Grecka Dolinka. Idealnie napięte tropiki.

Obozowisko w greckiej dolince

  Najbardziej na południe wysunięty fragment trasy.

Grecka Dolinka - południowy kraniec

 Temperatury i bliskość greckiej granicy wywołały pewne rozluźnienie w szeregach.

 Niektórzy jednak trwają w nastrojach zdobywców.

Zdobyty bunkier

 Zawracamy na północ i zaczynamy powoli odczuwać atmosferę powrotu.

 Budulec mają pod ręką.

Inna architektura

  Chyba cała dolinka zamieszkała jest przed ludność pochodzenia greckiego. Różnice z typowymi miejscami w Albanii widać na każdym kroku.

Architektura 2

Z bólem serca tego dnia po raz pierwszy rezygnujemy z chińszczyzny na obiad. Będzie za to na kolację. Restauracja Grecka

 Południowe podejście do życia skutkuje obsuwami harmonogramu wycieczki. Musimy napierać asfaltami, żeby dotrzeć przez zmrokiem w zaplanowane rejony.

Most w biegu

 Ma to jednak swoje plusy. Krajobraz zmienia się jak w kalejdoskopie!

Mostek w biegu 2

Udało się. Na kolację znowu będą kiełbaski i ziemniaki z ogniska :).

Widok z drugiej strony

 

Trochę faktów:

Trasa – 123 km (Grecka Dolinka, Gjirocaster, Park Hotova)

Nocleg 7: Droga do Parku Hotova, wys. 410 m n.p.m

__________________________________________________

Dzień 8.

Jurassic Park?

Jurassic Park

Informacja dla turystów.

Widokówka w stronę Petran.

Po lekkiej nocnej mżawce kilka miejsc daje nam obraz tego, jak emocjonująco mogłoby być na tej drodze po konkretnym deszczu.

To już chyba ostatnia okazja na pozostawienie „skarbu”. Tyle od drogi chyba wystarczy?…

Zostawiamy skarb

Przyjechaliśmy z lewej, pojedziemy z prawej.

Sprzęt ekipy serwisowej.

Track-tor

Produkt dalekowschodniej myśli technicznej wygląda na sprawny i przysparza wiele radości.

 Pierwsza napotkana ekipa, w dodatku  z Polski! Niestety LR-em ;).

Spotkanie

Kanion Rio Grato

Kanion Lengaricy

Od kąpieli w morzu minęło już kilka dni. Gdzieś tu powinny być gorące źródła…

Kanion Lengaricy 2

Ciepło, ciepło, coraz cieplej….

Turecki mostek

Gorącem może bym tego nie nazwał, ale i tak było czadowo ;).

Pod Tureckim mostkiem

Trochę faktów:

Trasa – 450 km (Park Hotova, Petran, Korce, Ochryd, Skopje)

Nocleg 8: Skopje – Pensjonat Bianco, wys. 260 m n.p.m

__________________________________________________

Dzień 9.

Skopje. Zamiast nazw skrzyżowań – pomniki. Mają rozmach….

Skopje - bohater

Na tym moście poszli na całość…

Skopje - most

Tu zresztą też…

Skopje - muzeum

Na jednym z takich mostów niespodziewanie spotykamy Czarka!

Skopje - spotkanie z Czarkiem

Śniadanie. Świetny moment na przygotowanie wieczornej imprezy w Budapeszcie :).

Planowanie - Buda

Zaplanowane rozdzielenie przed Belgradem wykazało wyższość przejazdu przez miasto względem skorzystania z niedokończonej obwodnicy. Różnica czasu – obiad.

Belgrad

Trochę faktów:

Trasa – 817 km (Skopje, Belgrad, Budapeszt)

Nocleg 9: Budapeszt – Hostel Animation, wys. 125 m n.p.m

__________________________________________________

Dzień 10.

Jazda. Głównie jazda…

Trochę faktów:

Trasa – 725 km (Budapeszt, Kraków, Warszawa, Chotomów)

Nocleg 10: Dom :).

________________________________________________

 

Podsumowanie:

Trasa: 4360 km.

Paliwo Toyota Land Cruiser 95 D-4D: 460l (ok. 10,5l/100km)

Paliwo Jeep TJ 4.0: 700l (ok. 16l/100km)

 

 

Ostatnie wpisy

Skarb w Parku Hotova odnaleziony

Wygląda na to, że „Skarb” pozostawiony przez nas w 2014 roku w Parku Hotova (Albania) ma się dobrze i był odnaleziony co najmniej dwa razy :). Najnowsze info otrzymaliśmy właśnie od ekipy enduro, która eksplorowała te rejony na przełomie maja i czerwca.

Foto z miejsca ukrycia „skarbu”:

H3ip9BRh

  1. Bałkany 2015 Dodaj komentarz
  2. Film z wyjazdu 2014. 2 komentarze
  3. Fotorelacja z tegorocznej wycieczki na południe Albanii już gotowa… 2 komentarze
  4. Wracamy 2 komentarze
  5. Dzika plaza i na krawedzi 7 komentarzy
  6. Co sie wydarzylo do tej pory 1 odpowiedź
  7. Jedziemy nad morze Dodaj komentarz
  8. Na południe 1 odpowiedź
  9. Planowanie… Dodaj komentarz