Pierwszy nocleg w Czarnogórze przy pięknej pogodzie. Księżyc w pełni i gwiazdy na bezchmurnym niebie wykorzystaliśmy do eksperymentów zdjęciowych. Na zdjęciu nasz biwak w drodze nad jezioro Kapetanovo.
Kontrolny wypad w teren przed wycieczką do Czarnogóry
Przed wyjazdem postanowiliśmy sprawdzić nasze auta, które ostatnio rzadko bywają w terenie, aby wykryć i wyeliminować ew. usterki. Co prawda podłoże nieco odmienne od tego, którego możemy się spodziewać na wyjeździe, ale auta zawsze trochę „popracowały”. W tej chwili Jeep jest już po, a Nissan przechodzi ostatnie dopieszczanie w warsztacie. Koszty porównywalne ;).
Dalszy ciąg opisu modyfikacji Nissana
Po bardzo długiej przerwie udało mi się w końcu dopisać kolejny rodział historii modyfikacji mojego auta (Nissan Pickup D22). Opisałem moją przeprawę z liftem Calmini 3″ i wynikające z niej wnioski. Zainteresowanych zapraszam do lektury.
Planowana wrześniowa trasa po Czarnogórze i Albanii
We wrzesniu wybieramy się na odkładany już dwukrotnie wyjazd do Czarnogóry i Albanii. W myśl zasady, że do trzech razy sztuka – tym razem liczymy na to, że uda się dopiąć wszystkie terminy i skład osobowy.
Planowana trasa wycieczki prowadzi głównie przez Czarnogórę, począwszy od Durmitoru, przez płaskowyże w kierunku południowym, po pasmo Bjeljasicy. Tam zdecydujemy, czy kierujemy się w stronę wybrzeża, czy też jeśli czas i warunki pozwolą uderzamy przez Gusinje, by zobaczyć północną cześć Albanii, a konkretnie Theth.
Naszą planowaną trasę możecie zobaczyć zapisując sobie podane ścieżki google earth z załączonego pliku i odtwarzając filmik z pierwszej części planowanej trasy (przez Czarnogórę, przejście w Gusinje, Theth, aż do Szkodry).
Trzymajcie kciuki za nasz wyjazd, a my zrewanżujemy się pięknymi zdjęciami, relacją i filmem 🙂